WOLFENSTEIN – FELIETON

WOLFENSTEIN - FELIETON

‼️FELIETON‼️

,,WILK TWARDY JAK SKAŁA”

Długo myślałem nad wstępem do tego felietonu, moje myśli krążyły tu nad aspektami historycznymi, wpływem na rozwój i boom technologiczny, a także nad tragedią ludzi poległych w czasie walk i tych zniewolonych-straconych w obozach zagłady stworzonych przez naród niemiecki na terenach naszej ojczyzny. Innymi słowy, wpływem II Wojny Światowej i nazistów na czasy współczesne. Wszystko to wiążę mi się w jedną całość, a mianowicie:

Cóż może być lepszego od zabawy w eliminację nazistowskiego ścierwa na ekranach komputera? 😀

Seria Wolfenstein ma swój początek w roku 1981, za sprawą ,,Castle Wolfenstein’’ i drugiej części wydanej w 1984 ,,Beyond Castle Wolfenstein’’.Obie gry były do siebie bardzo podobne, choć w części drugiej zostały dodane nowe opcje walki, przedmioty, sposoby na przemieszczanie się między pomieszczeniami i po prostu więcej wszystkiego. Dla zainteresowanych polecam wygooglować sobie oba tytuły i zobaczyć na własne oczy, jak bardzo różniły się od tego co wszyscy znamy, czyli Wolfenstein 3D.

Dopiero w W3D nasz protagonista przestał być anonimowy i nadano mu dumnie brzmiące imię i nazwisko, a mianowicie William B.J. Blazkowicz, który z pochodzenia był oczywiście POLAKIEM 😀

Jeśli chodzi o rozgrywkę to była ona urozmaicana na różne sposoby. W zależności od części, od podstawowej rozwałki za pomocą wszelkiej maści broni palnej i gadżetów, mogliśmy też używać mocy wręcz okultystycznych, a antagonistami oprócz nazistów, stawały się wszelkie abominacje ludzi i zwierząt połączonych z technologią na bazie implantów, sterydów, części mechanicznych, okraszonych nutką doznań paranormalnych, a w niektórych przypadkach odrażających i wołających o pomstę do nieba deformacji ciała do tego stopnia, że człowiek przypominał człowieka tylko i wyłącznie z formy humanoidalnej i wyprostowanego chodu.

Świat wyimaginowany, czy nie, to jestem w stanie uwierzyć w każde bestialstwo i wymysły spaczonych umysłów III rzeszy, a to że w realiach naszego świata dochodziło do makabrycznych testów na ludziach nie podlega żadnej dyskusji – na samą myśl włosy jeża się na głowie, a w kieszeni otwiera się nóż.

**(nie mam zamiaru pisać czegokolwiek co wiąże się z terminologią nazistowską z dużej litery, także proszę o darowanie sobie wypominek w komentarzach, myślę że nie będzie to nikomu przeszkadzało)

Dzięki wyżej wymienionym cechom gry, immersja wkręca się w umysł gracza na niespotykaną skalę, a chęć odwrócenia i tak już pokręconej historii, oraz losów postaci nie grywalnych (tak, mamy na nią wpływ), staje się tak duża, że jesteśmy w stanie uwierzyć, że po każdym odniesionym zwycięstwie świat za oknem zmienia swoją strukturę i idziemy w bój ramię w ramię z partyzantką.

Fakt, może się trochę odkleiłem, ale tytuły z lat 2014-2019 naprawdę zrobiły robotę.

Nie wspomniałem jeszcze o brutalności i o tym, że nie nadają się dla młodszego gracza, a nawet widza. Sex, wulgaryzmy, sceny ociekające krwią i okrucieństwem, tortury, mutacje w czasie rzeczywistym, zadawanie ran cielesnych, śmierci towarzyszy i wrogów… brzmią jak zachęta, ale tylko i wyłącznie dla dojrzałego i świadomego gracza, także strzeżcie swoje pociechy przed wybranymi tytułami.

Żeby nie zrazić do rozgrywki jestem zmuszony dodać, że w całym tym szaleństwie jest metoda, a to jak poprowadzimy grę zależy tylko i wyłącznie od nas. Nikt nam nie każe zabijać każdego przeciwnika i w znacznej części przypadków możemy się przekraść niezauważonymi i nie uronić ani jednej kropli krwi, ani swojej, ani przeciwników. W wielu przypadkach jest to nawet wskazane i daje wymierne korzyści w postaci zaoszczędzonego życia, amunicji i osiągnięć które na stałe wpisują się w kartę gracza.

Wszystkie mechaniki zawarte są w adaptacji na wersję planszową, czyli czynne rozwijanie umiejętności, ulepszanie ekwipunku, śmierć towarzyszy, walka z Uber-antagonistami i tym podobne. Jeśli miałbym opisać wersję planszową to musiałbym powielić temat, a wystarczy że dodam jedno zdanie:

Zabawa na cyfrowym poziomie, ale bez brutalnej otoczki w przystępnym formacie.

Jeśli masz chęć na totalną masakrę z nazistami w roli głównej, to jest to tytuł dla Ciebie.

Jeśli masz ochotę zapolować na pojedyncze cele niczym PREDATOR, to jest to tytuł dla Ciebie.

Jeśli masz ochotę zrobić jedno i drugie, ale bez otoczki socjopaty i brutalnych obrazów kreujących się na ekranie TV, to sięgnij po edycję planszową, a na pewno będziesz usatysfakcjonowany.

~Xeno

Zapraszam do komentowania i zostawienia łapki w górę, oczywiście jeśli tekst trafił w twoje gusta.

#gryplanszowe #boardnews #boardgames #wolfenstein #wolfenstein2 #WolfensteinTheNewOrder #wolfenstein2thenewcolossus #felieton

///WOLFENSTEIN – FELIETON///

Link do wiadomości na fanpage BOARD NEWS na Facebooku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Sklepy Patronackie

Logo sklepu AbondeGames

Logo sklepu AlePlanszówki

Logo sklepu DragonEye

Logo sklepu Księgralnia

Logo sklepu reDrewno

Logo sklepu The Crown